Czarcie żebra i przysiady, czyli niezawodne przepisy na to, aby dzień minął sprawnie i bezboleśnie
Dziś trzynasty, dzień szczególny, bo wyjątkowo pechowy. Zaczęłam obchody już wczoraj od spalenia zupy i garnka. Ciekawe co czeka mnie dzisiaj. Trochę się tego obawiam.
Czy wiecie, że
moja mama była kiedyś wróżką? Tak, tak, na studiach praktykowała kabałę, raczej
rozrywkowo niż na poważnie. Kabałą zajmowała się też moja prababka Maria, zwana
„Sową”, a także babcia Teresa, zwana z racji zamiłowania do zieleni „zieloną
Tereską”. Ta ostatnia ukrywała się z ciągotami do wróżb, w każdym razie nie
stawiała kart nam, dzieciom, co za to chętnie robiła prababka. Wróżby były
zawsze pozytywne, Sowa kłamała jak z nut. Nie brakowało jej jednak przytomności
i wbijała nam regularnie do głowy sposoby odczynienia pecha. Nauka nie poszła w
las i z okazji trzynastego dnia miesiąca, kojarzącego się Sowie nieodmiennie z
katastrofą (fajnie, nie posyłała mnie wtedy do szkoły) dzielę się z Wami tymi
prastarymi zasadami, przepisami i przestrogami, być może komuś się przydadzą.
Czarny kot
Co
zrobić, kiedy przebiegnie nam drogę? Babka Sowa była kobietą niezłomną, która
nie zawraca z drogi z byle powodu. Ale kot to kot, coś zrobić trzeba. Wystarczy
splunąć trzykrotnie przez lewe ramię i wystarczy. Sprowadzone przez kota złe
moce zostają obezwładnione.
Niski wzrost
Przekraczanie
leżącego na ziemi dziecka powoduje, że nie urośnie ono ani centymetra więcej.
Aby odczynić, należy osobę leżącą „odkroczyć”, czyli przejść z powrotem na
poprzednią stronę tejże.
Wychodzenie z domu
Jeśli wychodząc zapomniałeś o czymś i wracasz się, koniecznie gdzieś
usiądź, zanim ponownie wyjdziesz. Jeśli tego nie zrobisz, czeka Cię pech. Albo
nawet śmierć.
Czarcie kopyto (żebro)
Jeśli
pech cię nie opuszcza (przykładowo złamałeś powyższą zasadę siadania), musisz
go zmyć. Zerwij przy drodze czarcie ziele. Możesz też kupić gotowe, jest w sklepach, pewnie więcej osób wie, że bywa przydatne. Zaparz je w kubku
gorącej wody, a wywar wlej do wanny. Zanurz się w kąpieli wraz z głową. Pech
odejdzie. Nawiasem: roślina jest jadalna, naprawdę.
Ogień
Jeśli woda
nie zmyje pecha, masz do dyspozycji ogień. Zapal świecę bądź kadzidło i obejdź
w nim cały dom. Powtarzaj, że oczyszczasz go ze złych wpływów. Wyjdź ze świecą
przed dom i dopiero wtedy ją zgaś. Polecam robić to po zmroku, bo sąsiedzi dziwnie
się patrzą. Pewnie zazdroszczą.
Ziemia
Aby
zapobiec ponownej inwazji złego na dom, warto zabezpieczyć próg. W tym celu
należy wziąć garść ziemi (może być z doniczki) i trzykrotnie go posypać. Sypiąc
wypowiadać trzeba słowa „zabraniam złemu przestąpienia tej ziemi”. Później
można zamieść, to już nie ma znaczenia, jesteście bezpieczni.
Szycie
Nigdy nie
zszywaj ubrania, ani nie przyszywaj guzika do ubrania, założonego na kogoś.
Jeśli musisz, daj jej coś do potrzymania w zębach. W przeciwnym razie zaszyjesz
jej rozum i będzie głupia. W przeciwieństwie do „odkraczania” tego nie da się
odczynić.
Karp
Z
wigilijnego karpia zdejmij jedną łuskę i wsadź do portfela. Przez cały rok
będzie ściągać do niego pieniądze.
Czy znacie jeszcze jakieś sposoby na opanowanie życia? Miłego trzynastego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz